Wrzesniowcy

Wrzesniowcy, ktorych propaganda opiera sie o wieczne wakacje,..., a nazwa zmienia sie co miesiac.

Ich milosc do rocka i jazzu, kobiet, morza i grilla, sklonila wrzesniowcow do manifestu prowakacyjnego ktory naklania ludzi aby porzucic system pracy na rzecz wakacji.

Tak wiec od 2000-go roku objezdzaja sceny alternatywne Europy od Moskwy po Madryt, przez Petesburg, Kijow, Berlin, Poznan, Dunkierka, Genewa, nie zapominajac o Belgii rzecz jasna i Pyrlandiach.

Moszczac sie coraz wygodniej w swoim stylu fantazji muzycznej, spiewaja w jezyku ptasim, przechodzac z jazzu eksperymentalnego w gory i od konkursow zamkow na piasku do salsy dzikiej, marzac wciaz o ........ wakacjach.

Bez wielkich cisnien ani powagi, ani niesmiale ani zlosliwie, moga Was niezle zakrecic......

Nie maja kontraktu z zadna wielka firma nagraniowa - nagrali plyte, powierzajac jej produkcje i dystrybucje swoim sluchaczom a nie korporacyjnym sepom...

PRACOWNICY WSZYSTKICH KRAJOW KONCZCIE Z NIAAAAAAAAA